Jak obliczyć marżę bukmachera?

Jak obliczyć marżę bukmachera?

Mniej doświadczonym graczom wydaje się, że kwestia zarobku bukmachera uzależniona jest tylko i wyłącznie od skuteczności typerów, tymczasem jest to największa bzdura pod słońcem! Bukmacher zarabia bowiem na każdym kuponie, który gracze obstawiają na jego stronie, zaś odpowiada za to marża, jaką obłożony jest każdy kurs.

Czym właściwie jest marża bukmacherska? W jaki sposób ją obliczyć? Dlaczego jest ona tak ważna w kontekście wygranych na kuponach? Za mniej niż 10 minut poznacie odpowiedź na te i wiele innych pytań dotyczących marży bukmacherskiej.

Co to jest marża bukmacherska?

Gdybyście zapytali typerów stawiających swoje pierwsze kroki w świecie internetowych zakładów sportowych o to, w jaki sposób bukmacher wypracowuje swój zysk, to 9/10 z nich odpowie Wam, że profit bukmachera jest efektem przegranych kuponów graczy. Oczywiście, to także, natomiast nie uważacie chyba, że tak potężne firmy uzależniają kwestię swojego zarobku lub straty od szczęścia.

Nie! Topowi legalni bukmacherzy oferują swoim klientom znakomity produkt na najwyższym poziomie, jednak nie robią tego za darmo, lecz za swoje usługi oczekują zarobku. A ten gwarantuje im marża bukmacherska, jaką obłożony jest każdy jeden stawiany przez graczy kupon. Czym zatem jest ta tajemnicza marża bukmachera? Okazuje się, że to całkiem proste!

Na początek definicja. Przez marżę bukmachera rozumiemy prowizję wyrażoną w procentach, jaką dany serwis pobiera za organizowanie zakładów sportowych. Im wyższa marża, tym niższe kursy, które z jednej strony gwarantują bukmacherowi spore profity, jednak z drugiej z punktu widzenia graczy oznaczają zauważalnie niższą wygraną na kuponie.

Aby jeszcze łatwiej zrozumieć cały mechanizm warto posłużyć się przykładem rzutu monetą. Statystycy są tutaj zgodni - gdyby gracz rzucał monetą milion razy, to rozkład orła i reszki powinien oscylować wokół 50%. Gdyby zatem bukmacher zaproponował taki rynek zakładów i nie pobierałby na nim w ogóle marży, wówczas na każdą z tych opcji zaproponowałby kurs na poziomie 2.00, gdyż jest to klasyczny przykład zakładu fifty-fifty.

Tyle tylko, że zysk bukmachera przy takim scenariuszu w długiej perspektywie oscylowałby w okolicach zera (nie wspominając o kosztach, jakie ponosi każdy serwis internetowy - pensje pracowników, analityków, informatyków, reklama, czy chociażby koszty serwerów i utrzymanie strony internetowej). Dlatego bukmacher nie zaproponuje w tej sytuacji kursów 2.00 na każdą z opcji, lecz w najlepszym wypadku będzie to 1.90, a nawet 1.80. Przykładowa oferta kursowa bukmachera: Fortuna oferta na dziś

Co dokładnie oznaczają takie wartości? Jak wysoką marżę pobiera wówczas bukmacher? Przekonajmy się! Kurs na poziomie 1.90 na obie opcje zakładu oznacza, że bukmacher pobiera 5% marży, z kolei przy kursach 1.80 marża pobierana przez bukmachera wzrasta do poziomu 10%.

Mało to, czy dużo? Aby zobrazować to w najłatwiejszy sposób sprawdźmy, jaką skutecznością musi popisać się typer w poszczególnych wariantach, aby jego bilans zysków i strat wyniósł zero, tzn. żeby nie dokładał. Kursy na poziomie 2.00 na obie strony zakładu (czyli marża 0%) oznaczają, że gracz będzie na zero, jeśli trafi 50% swoich typów (oczywiście zakładamy, że stosuje płaską stawkę, czyli inwestuje identyczną kwotę w każdy kupon).

Żeby wyjść na zero przy kursach 1.90 (marża na poziomie 5%), gracz musi trafić 53% swoich typów, zaś kiedy kursy spadają do poziomu 1.80 (marża 10%) skutecznych musi być aż 56% typów gracza - każda wartość poniżej sprawi, że jego gra będzie przynosiła straty.

Jaka marża jest akceptowalna, a kiedy należy omijać bukmachera szerokim łukiem?

Powyższe przykłady pokazują jak na dłoni, jak ważna z punktu widzenia graczy jest niska marża i kursy na dobrym poziomie. Typerzy, którzy zarejestrują konto gracza w serwisach pobierających niską marżę mogą mieć znacznie niższą skuteczność od swoich kolegów po fachu trafiających znacznie więcej kuponów u bukmacherów z kiepskimi kursami, a i tak ich bilans będzie prezentował się dokładnie tak samo!

Gdzie jednak przebiega granica pomiędzy niską i wysoką marżą? Które kursy można uznać za akceptowalne i wartościowe z punktu widzenia gracza, zaś których bukmacherów należy omijać szerokim łukiem, jeśli graczowi marzą się profity w dłuższej perspektywie? Sprawdzamy!

• Marża wyższa niż 10% - kursy oferowane przez bukmachera pobierającego tak wysoką marżę nie będą opłacalne z punktu widzenia gracza i szalenie trudno będzie mu wypracować zysk w dłuższej perspektywie.

• Marża 8-10% - jeśli tylko ten bukmacher proponuje kursy na interesujący Cię zakład, wówczas możesz skusić się na takie kursy, jednak gdybyś obstawiał wszystkie swoje kupony u tego bukmachera, wówczas raczej nie wypracujesz profitów w długim okresie.

• Marża 5-8% - nieprawdą byłoby stwierdzenie, że takie kursy są bardzo wysokie, jednak gracz nie ma również większych powodów do narzekania i jeśli skuteczność jego typów będzie na dobrym poziomie, wówczas jego bilans powinien być dodatni. Mniej więcej na tym poziomie kursy oferują legalni bukmacherzy w Polsce.

• Marża niższa od 5% - znakomite kursy i jeśli tylko jakiś bukmacher pobiera tak niską marżę, to bez wątpienia warto zarejestrować u niego nowe konto gracza.

Obliczanie marży bukmachera - krok po kroku

Jak obliczyć marżę pobieraną przez danego bukmachera internetowego? Można to zrobić na dwa sposoby. Można wykorzystać jeden z ogólnodostępnych, darmowych kalkulatorów marży w internecie, gdzie wystarczy wpisać dane (kursy) i po kilku sekundach gracz otrzyma wynik. Można również wykorzystać prosty wzór i obliczyć marżę samodzielnie.

To bajecznie proste, zaś jedyne o czym należy pamiętać, to że inaczej oblicza się marżę dla zakładów dwudrogowych, a inaczej dla zakładów z trzema możliwymi rozwiązaniami. Oto wzór na obliczenie marży w przypadku zakładu trzydrogowego:

(1/kurs X) + (1/kurs Y) + (1/kurs Z) - 1

Czarna magia? Zapewniamy, że tylko na pierwszy rzut oka. Aby mieć lepsze wyobrażenie o czym mowa, podstawmy do wzoru prawdziwe kursy. Otrzymamy wówczas:

(1/2.30) + (1/3.50) + (1/2.87) - 1=

(0.43 + 0.28 + 0.34) - 1=

1.05 - 1=

0.5

Ten zakład obarczony jest marżą 5% i jest to bardzo dobry wynik z punktu widzenia gracza. Nieco inaczej prezentuje się wzór na obliczenie marży w przypadku zakładu, który ma tylko dwa możliwe scenariusze:

(1/kurs X) + (1/kurs Y) - 1

Podstawiając kursy otrzymujemy:

(1/1.50) + (1/2.20) - 1=

(0.66 + 0.45) - 1=

1.11 - 1=

0.11

W tym przypadku marża wyniosła aż 11% i z pewnością takie zakłady nie będą dla gracza opłacalne w dłuższej perspektywie.

Jakie czynniki mają wpływ na marżę bukmachera?

Kursy wystawiane przez bukmacherów nie spadają z nieba, lecz są ustalane na podstawie wielu czynników. Jakie dokładnie aspekty wpływają na wysokość pobieranej przez bukmachera marży? Przekonajmy się.

Przede wszystkim sporo zależy od polityki danego bukmachera i od tego, jacy typerzy stanowią dla niego grupę docelową. Jeśli bukmacher celuje w graczy profesjonalnych, wówczas oczywistym jest dla niego, że musi im zaoferować atrakcyjne kursy, gdyż tylko takie zagwarantują im profit w dłuższej perspektywie. Z kolei jeśli jego grupą docelową są gracze stawiający swoje pierwsze kroki w internetowych zakładach sportowych, to doskonale zdaje sobie sprawę, że wystarczy zaproponować wysoki bonus na start, a mało doświadczeni typerzy w ogóle nie zwrócą uwagi na marżę na poziomie nawet kilkunastu procent!

Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na wysokość pobieranej marży jest rodzaj zakładów, których dotyczą kursy. Bukmacher pobierze inną marżę dla zakładów dwu-, a inną dla typów trzydrogowych. Różnić się będą również kursy zaproponowane na wydarzenia przedmeczowe, zaś inne kursy bukmacher zaproponuje na rynki na żywo.

Sporo zależy również od dyscypliny i rozgrywek, których dotyczy zakład. Im bardziej popularna konkurencja i liga, tym wyższe w teorii powinny być kursy zaproponowane przez bukmachera na danym rynku. Przykładowo - zazwyczaj bukmacherzy będą pobierać znacznie niższą marżę na mecze piłkarskiej Premier League w Anglii, niż na spotkania drugiej ligi tenisa stołowego w Polsce. Ma to związek z tym, że im bardziej niszowe zdarzenie, tym mniejsza wiedza bukmachera na jego temat, zaś poprzez wysoką marżę próbuje on się zabezpieczyć i zminimalizować ewentualne straty.

Jak zniwelować przewagę bukmachera wynikającą z pobieranej marży?

Czy zatem istnieją jakieś sposoby na to, żeby zniwelować przewagę bukmachera wynikającą z wysokości marży? Oczywiście, że tak i wcale nie są to jakieś skomplikowane metody.

Przede wszystkim należy bardzo starannie zastanowić się nad wyborem bukmachera i rejestracją nowego konta gracza. Każdy serwis ma bowiem swoje mocne i słabe strony i każdy proponuje nieco inną ofertę zakładów. Jedni operatorzy będą nastawiali się na typerów obstawiających topowe ligi piłkarskie (np. Champions League), zaś inni będą starali się kusić graczy specjalizujących się w sportach walki (np. gale MMA). Określając swój profil gracza i to, co chcecie obstawiać, wybierzecie bukmachera, który będzie pobierał niską marżę na interesujących Was rynkach zakładów.

Po drugie zastanów się nad rejestracją konta gracza u kilku bukmacherów internetowych. Poza oczywistymi korzyściami jakie z tego wynikają (chociażby kilka bonusów na start oraz dostęp do szerokiej oferty zakładów), będziesz miał również gwarancję obstawiania zakładów po najwyższych kursach dostępnych w danym momencie na rynku. Porównanie kursów bukmacherskich możesz sprawdzić w serwisie bukmacherskim Bukmacherzy.com - Porównanie kursów bukmacherskich

W końcu rozważ obstawianie zakładów na żywo. Livebetting to nieco wyższa szkoła jazdy w stosunku do zakładów przedmeczowych, dlatego bukmacherzy chcąc zachęcić graczy do tego rodzaju obstawiania pobierają wówczas zazwyczaj nieco niższą marżę. Jeśli jednak nauczysz się błyskawicznie oceniać ryzyko i trzymać nerwy na wodzy, to dostaniesz do ręki kursy na dobrym poziomie.

Jak obliczyć marżę bukmachera - podsumowanie

Słowem zakończenia. Wielu mniej doświadczonych graczy, którzy stawiają dopiero swoje pierwsze kroki w świecie zakładów sportowych online nie ma pojęcia o istnieniu czegoś takiego, jak marża bukmacherska. Według nich kursy spadają z nieba i powstają na bazie kaprysu bukmachera, zaś kwestia profitu firmy oferującej zakłady w internecie uzależniona jest wyłącznie od skuteczności ich typów bukmacherskich.

Tymczasem dzieje się zupełnie inaczej, zaś bukmacher wypracowuje zysk przy okazji każdego kuponu obstawionego na jego stronie. Dzieje się tak za sprawą właśnie marży, czyli prowizji, jaką bukmacher pobiera za organizowanie i rozliczanie zakładów. Im wyższa marża, tym niższe kursy i mniejsza szansa na ogranie bukmachera i wypracowanie profitów przez gracza w dłuższej perspektywie.

Na szczęście typerzy nie stoją na straconej pozycji. Wystarczy zastosować kilka prostych tricków (chociażby określić swój profil gracza w momencie wyboru bukmachera, zarejestrować konto i wpłacić depozyt w kilku serwisach oraz spróbować swoich sił w zakładach na żywo), a gracz będzie miał szansę skutecznie zniwelować przewagę bukmachera wynikającą z pobieranej marży i cieszyć się sporymi wygranymi w długim okresie.

Zobacz również:
Jak wybrać bukmachera internetowego?